Autor Wiadomość
MrsSkellington
PostWysłany: Pią 17:01, 11 Lip 2008    Temat postu:

nazwa Troskliwe Misie była już zajęta... xD
Novik
PostWysłany: Pią 16:58, 15 Lut 2008    Temat postu:

to urodziny jak ch... ... to na pewno dzisiejsza data ;pp
aurelia
PostWysłany: Pią 16:13, 15 Lut 2008    Temat postu:

a kto był włascicielem? mam urodziny mam urodziny 12 maja
Tana
PostWysłany: Pią 15:45, 15 Lut 2008    Temat postu:

Slynne 50 groszy zarobione jeszcze jako The Noose do dzisiaj mam prawione w ramke z datą i wlascicielem monety ^^ Dzien : 13.5.2004 ^^ (trzynasty piąty...)
UHO
PostWysłany: Czw 23:58, 14 Lut 2008    Temat postu:

aurelia napisał:
aha, a z potknięciem lepsze!!!! Smile


dziekuje ^^
Miszcz
PostWysłany: Czw 21:38, 14 Lut 2008    Temat postu:

seen czy jakoś tak... a ja kiedyś kiedyś gdy byliśmy młodzi i głupi to ja też miałem być członkiem...
Novik
PostWysłany: Czw 21:25, 14 Lut 2008    Temat postu:

ty miszcz nie fizolofuj... pamiętaj kto jest członkiem i jednym z założycieli naczelnych, on wcale nie zapomniał tylko nie wspomniał z powodów czysto ekonomicznych i tylko jemu znanych ... czy jakoś tak!!! (?)
Miszcz
PostWysłany: Czw 17:04, 14 Lut 2008    Temat postu:

martin zapomniałeś jeszcze o 2 nazwach... jedna to whitefire a drugiej nie mogę sobie przypomnieć Razz
aurelia
PostWysłany: Czw 16:59, 14 Lut 2008    Temat postu:

aha, a z potknięciem lepsze!!!! Smile co to za ewolucja?? noisy crash - ładne!
Góra
PostWysłany: Czw 16:32, 14 Lut 2008    Temat postu:

i b.orginalny ten powód ;]
a ile Wam zajęło to poszukiwanie xD?
martin_s
PostWysłany: Czw 14:54, 14 Lut 2008    Temat postu:

No cóż, zacna nazwa naszego zespołu, czyli wspomniana wcześniej 'montana', to efekt żmudnych, długich i pracowitych poszukiwań odpowiedniej nazwy. Wynik ewolucji memowej (kto czytał Dawkinsa ten wie o co chodzi). W międzyczasie przewaliły się nad nami takie ksywy jak The Noose (pierwsza i pamiętna, zarobiliśmy na niej 50 gr w czasach, kiedy to było jeszcze coś warte...), Winchester, Noisy Crash (baaardzo punkowo co? ), KKRN (krótki kurs rozbrajania niewypałów), Podręcznikowy Kurs Eutanazji Dziadka, Listowny Kurs Chirurgii Mózgu (tych kursów jak widać było pare). Przez pare godzin takie rzeczy jak The Videls (nawet mi się podoba) ostatecznie kiedyś tam wpadłem na montane (po prostu podoba mi się nazwa tego stanu) a Szymon się zgodził (teraz już Tana ---> od SzymonTana). A ponieważ wszystkie niesamowite zespoły mają jakiś genialny powód dla którego taka nazwa a nie inna to my też mamy:
Montana to był stan w którym w czasach gorączki złota w USA (ok XIXw.) ludzie odnajdowali zupełnie niespodziewanie olbrzymie pokłady złota. To odmieniało ich życie, przyjeżdżali do Montany nieszczęśliwy i zdesperowani a wyjeżdżali szczęśliwi (i wcale NIE chodzi nam o to, że bogaci, jak zasugerowali szanowni Pocałujcie_mnie_w_dupę_państwo_prowadzący na koncercie z okazji Dni Elbląga). Nasz zespół też miał być czymś takim - czymś co zmieni nasze smutne i zdesperowane życie na szczęśliwe i spełnione. Stąd

MONTANA
staviklotz
PostWysłany: Czw 11:15, 14 Lut 2008    Temat postu:

ja wiem ja wiem...ale nie powiem bo cos przekrece pewnie i bedzie zonk na cale zycie u zespolu xD
UHO
PostWysłany: Czw 8:21, 14 Lut 2008    Temat postu:

ejjj... nie psuj mojej opowiesci... ;(
Novik
PostWysłany: Śro 23:45, 13 Lut 2008    Temat postu:

szkoda tylko że trafił głową w futrynę :/ może to nie ten upadek :p... ale jak na mój gust to inaczej było... zwłaszcza że Szymon mówił już kiedyś i na pierwszym koncercie "prezenterzy" też mówili Very Happy
Góra
PostWysłany: Śro 23:35, 13 Lut 2008    Temat postu:

hahaha^^ dobre.. ;P

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group