www.szyMONTANA.fora.pl

martin_s

Jest to sprawa bardzo mnie interesująca - ponieważ akurat ten tekst (z niewiadomych powodów) jest chyba najpopularniejszy (a przynajmniej ścisła czołówka) w dorobku montany, chciałbym poznać Wasze interpretacje tego 'wiersza'.
Mi jest on bardzo bliski, lubie go niezmiernie i ciekaw jestem jak to wygląda w 'innej opinii' - zatem zapraszam.

Jeśli ktoś go nie zna, to prosze, również może się wypowiedzieć po uprzednim przeczytaniu:

will you tell my friends goodby
in her mind was something dead
pressure of the blaim and faith
wave of hate's destroying us

all those feelings i have none
it's so easy to be lonely afterall

did she want to back the time
like attempt at stop the comin' truck
the noose on her neck is thightin'
someone's else live tragedy

Karol

ale pytanie, przeciez wiesz ze lubie ta piosenke ^^ baa, na ostatnim dziwnym koncercie nawet udowodnilem ze znam tekst (czesciowo) ;p

Miu

Mi się bardzo podoba cała piosenka. Jest ona jedną z moich ulubionych piosenek. I ubolewam nad tym, że jej nie mam ;/ bardzo proszę odpowiednie siły o naprawienie "Rock" bo muszę ściągnąć tę piosenkę Smile

PS. Jeśli nie będzie jej na koncercie 22.02 ... zabiję.

martin_s

Nie chcę się tu szarogęsić w stylu Tany (bez obrazy stary ^^) w stylu "nie spamujcie ple ple ple" ale mam wrażenie, że nie zrozumieliście tematu - chodzi mi tu o interpretacje tekstu. Konkretnie. Ale dzięki za miłe słowa, w imieniu całego zespołu.

Góra

Ja nie powiem, ze to moja ulubiona^^ , ale przemawia : )
hm.., ja zawsze wszystko rozumiem inaczej ( ;P ) ale myślę, że to wiąże się z pewna refleksja o uczuciach które nas otaczają, gdy jesteśmy w jakiejś kłótni, ogarnia nas gniew, zagubienie czy niepewność. trudno jest nam żyć w niedomówieniach, a kłótnie na pozór nieszkodliwe, stwarzają większości takich niedomówień.
Hm. ^^'

aurelia

"(bez obrazy stary ^^)" przeciez przeprosil:P
ja myslaam ze ten tekst jest o pozegnainu, tylko ja calego nie rozumiem.

kjhsajhd · Gość

czy to jest piosenka o zabijaniu siebie samego???? bo jesli tak , to ssie pałe

crazy

Jak dla mnie to jest to tekst o samotności. O tym jak ciężko jest żyć pośród ludzi, wśród ogromu zła, wśród ludzkiego cierpienia oraz wokół ludzkiego egoizmu i braku współczucia, braku wzajemnego zainteresowania i poszanowania.
"all those feelings i have none
it's so easy to be lonely afterall"
Zresztą słowa refrenu mówią chyba same za siebie.

Strawberry

Każda interpretacja jest dobra, jeśli nie zna się interpretacji autora. To tak jak z "American Pie", jest tyle interpretacji, a sam autor powiedział, ze gdyby skomentował ten tekst to ludzie by pomyśleli "To wcale nie tak.", więc nigdy tego fanom nie zrobił. A to, w jaki sposób ktoś interpretuje, może nam wiele o człowieku powiedzieć.

Jak dla mnie tekst jest o rodzaju zazdrości. Samotni mają "łatwiej" od tych, którym tyle rzeczy i osób "stoi" na drodze. Może i chodzi o skończenie ze sobą, a może wcale nie Razz

może to tylko prosta przenośnia. Kiedy jesteśmy samotni, łatwiej powiedzieć ze sie pierd**i i nie trzeba sie przejmować tym, ze naszą decyzją kogoś zranimy. Wtedy wszystko jest "łatwiejsze" i nie trzeba udawać silnego. Ale jeśli odbierać to dosłownie, to, po co kończyć ze soba skoro komuś jeszcze na nas zależy?
Ja to tylko tak widze. Mniej więcej oczywiście. Mnie ten tekst osobiście nie zachwyca. Moze, dlatego ze nie widze innej interpretacji. Wole The Wall. A Niewinny najbardziej wpada w ucho.

nie wiem kto jest autorem, wiec moze sam Martin by sie wypowiedział, hę? Może wtedy i mnie ten tekst się bardziej spodoba, bo inaczej na niego spojrzę.

aurelia

tylko trzeba sie zastanowic z czego ta samotnosc wynika, moze z zazdrosci moze przez klotnie, polaczmy to w calosc! Smile

Strawberry

Raczej z tego, że inaczej sie nie potrafi albo inaczej sie po prostu nie chce. Samotność może być sposobem na życie.

Miu

W każdym wierszu, tekście piosenki, opowiadaniu, książce i t d można znaleźć milion znaczeń. W końcu tyle jest opinii i interpretacji ile ludzi na tym świecie żyje.
Strawberry mówiła, że samotnym "łatwiej". Osobiście się z tym nie zgadzam. Samotność to nic dobrego. Czasami, racja, inaczej się nie da, nie potrafi, zwyczajnie nie chce, bo to wszystko jest do dupy.
" Did she want to back the time" Może chciała wybrać inną drogę. Może wcale nie chciała być samotna, ale zbyt daleko zaszła by teraz się cofać? Może...
Widzę w tym jeszcze trochę różnic osobowości. W końcu nie każdy kto widzi na ulicy człowieka z czarnymi włosami, w glanach i z gitarą ucieszy się i wyściska go. Taki już jest świat pełen uprzedzeń. Dobrze jest jeśli ktoś taki nie dostanie w mordę na powitanie, ale cóż zrobimy? Kochamy taką muzykę i mamy w dupie co inni o nas myślą. Czasami moa dopaść tego małego, szarego "rockowca" wątpliwości typu "co by było gdybym był takim pieprzonym technomaniakiem? Czy by mnie bardziej lubili?"

Ja tez jestem ciekawa co o tym myśli8 sam autor.

Strawberry

gwoli ścisłości: nie twierdze, ze samotnym łatwiej. Wyczytałam to z tekstu, to moja interpretacja :]

A może właśnie CHCIAŁA być "samotna" (jest wiele odmian samotności), wreszcie sie ocknęła, ale było już za późno? (dodałabym że może była emo i jej przeszło, ale to chyba nie na miejscu by było, nie? Wink

Strawberry

A Tana wcale sie nie "szarogęsi". porządek musi być i już! Razz

Naomi

Dla mnie bomba ^^ Lubie tą piosenkę, chociaż i tak najbardziej lubię niewinnego...